Przepraszam, ten post znalazł się przez moje gapiostwo w blogu kulinarnym zamiast w inny m (www.tokrosiapka22.blogspot.com) i tam odsyłam Czytelników. Usprawiedliwić może mnie chyba tylko to, że kilka dni temu "rzucił mną" jak workiem kartofli autobus kiedy jechałam do pracy i mam prawdopodobnie lekkie wstrząśnienie mózgu :) Czytajcie Mili Państwo całość pod podanym wyżej adresem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz