Mazurki to najpyszniejszy akcent świąt Wielkiej Nocy. Szkokowało mnie zawsze, kiedy córki moich znajomych czy młode koleżanki z którymi w życiu pracowałam twierdziły, że poza ugotowaniem makaronu, naleśnikami, kuonymi pierogami czy zupy z torebki nie potrafią nic innego ugotować a tym bardziej upiec!!! Robiłam wtedy wielkie oczy ze zdziwienia, a w duchu dziękowałam, że urodziłam się w takim a nie innym domu, gdzie różne tradycje są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
W pokoleniu mojej babci i mamy i jeszcze wcześniej w naszej rodzinie każda dziewczyna, która ukończyła 13 lat robiła własnoręcznie swoje pierwsze wielkanocne mazurki, oczywiście pod okiem mamy, babci czy ciotki. Ja również robiłąm swoje pierwsze mazurki kiedy skończyłąm 13 lat.
W pokoleniu mojej babci i mamy i jeszcze wcześniej w naszej rodzinie każda dziewczyna, która ukończyła 13 lat robiła własnoręcznie swoje pierwsze wielkanocne mazurki, oczywiście pod okiem mamy, babci czy ciotki. Ja również robiłąm swoje pierwsze mazurki kiedy skończyłąm 13 lat.
W jednym z poprzednich postów podałam dwa przepisy na kruche ciasto z którego wykonuje się spody pod mazurki. TAkie spody są kruche i pyszne. Zawsze dziwiło mnie w jaki sposób wykone są mazurki kupne że można je często niemal rąbać siekierą.... Podaję przepis na masy do mazurków. Jedynie mazurek bakaliowy prababci Ludwiki i mazurek orzechowo-migdałowy prababci Ludwiki nie wymagają sposów i piecze się zwyczajnie, na papierze do pieczenia.
Mazurek czekoladowy
(Porcja na dużą tortownicę)
Składniki:
2-3 tabliczki czekolady
(najlepiej 2 tabliczki czekolady
gorzkiej i 1 tabliczka mlecznej)
1/4 filiżanki wody
łyżka masła
Wykonanie:
Do garnka wlać wodę,
włożyć połamaną na drobne kawałki czekoladę i masło. Garnek wstawić do
większego garnka z wodą, tak, żeby między jednym i drugim znajdowała się
warstwa wody. Gotować na średnim gazie
stale mieszając, aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Do
rozpuszczonej czekolady można (wedle życzenia) wsypać posiekane orzechy
włoskie, migdały, rodzynki lub drobno pokrajane mieszane bakalie, czy smażoną
skórkę pomarańczową, ale bez przesady.
Wlać czekoladową masę na uprzednio przygotowany kruchy spód. Najlepsza jest
czysta czekolada bez żadnych dodatków. Wierzch mazurka dekorujemy orzechami,
obranymi ze skórki migdałami, kandyzowanymi owocami (owocami w cukrze), kiedy
masa jest już zimna ale jeszcze nie zastygła. Przybranie mazurka zależy od
naszej fantazji.
UWAGA:
1)W przypadku tego mazurka dozwolona
jest wszelka dowolność: pod masę czekoladową można na kruchy spód nałożyć
cienką warstwę jakiegoś dżemu, ale raczej kwaśnego, żeby w połączeniu z
czekolada mazurek nie był zbyt słodki.
2)Taka sama masą można nadziewać
kruche babeczki.
Mazurek pomarańczowy babci Luci
(Porcja na średnią tortownicę)
Składniki:
2 pomarańcze
1 cytryna
1/4 kg cukru
1 szklanka wody
Wykonanie:
Pomarańcze i cytrynę
przekroić, usunąć pestki, następnie zemleć przez maszynkę do mięsa (średnie
sitko). Rozdrobnione owoce wlać do garnka, dodać wodę i cukier. Gotować na małym
ogniu, często mieszając, aż owoce staną się szkliste a masa zgęstnieje. Co
jakiś czas można na spodeczek wylewać kroplę masy i sprawdzać czy już zastyga,
jeśli nie, wlewać ją z powrotem go garnka i gotować dalej.
Gorącą masę (ale nie
wrzątek) wylać na uprzednio upieczony kruchy spód.
Mazurek orzechowo-migdałowy prababci
Ludwiki
Składniki:
3 duże jajka
mielone orzechy włoskie
masło
cukier
mąka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
olejek migdałowy
Wykonanie:
Ważymy jajka (całe, w
skorupkach). Ile zaważą całe jajka (może być ich więcej, np.4) tyle samo
odważamy pozostałych składników: mielonych orzechów, masła, cukru, mąki.
Oddzielamy żółtka od białek. Ucieramy masło z cukrem, następnie dodajemy żółtka
i stopniowo utarte o orzechy i ucieramy dalej. Dodajemy kilka kropli olejku
migdałowego. Dodajemy proszek do pieczenia wymieszany z łyżką mąki. Ubijamy
sztywną pianę, którą dodajemy na samym końcu. Otrzymaną masę wykładamy na
wyłożoną pergaminem wysmarowanym tłuszczem (najlepiej masłem) blachę lub
tortownicę. Warstwa surowego ciasta powinna mieć grubość ok. 1 cm. Piec na
złoty kolor.
UWAGA:
1)Dodając zapach migdałowy trzeba
uważać, żeby nie wlać go za dużo bo takie zbyt perfumowane ciasto (szczególnie
olejkiem migdałowym)jest nie do zjedzenia.
2) Orzechy mogą być zmieszane w
dowolnej proporcji z migdałami. Migdały przed zmieleniem należy jednak
uprzednio obrać ze skórki zaparzając je przedtem wrzątkiem.
Mazurek bakaliowy prababci Ludwiki
(porcja na średnią blachę)
Składniki:
3 - 4 jajka
3 - 5 łyżek pszennej mąki
bakalie
Wykonanie:
Jajka ubić na puch, na końcu porcjami
dodawać mąkę, na końcu można dodać łyżeczkę proszku do pieczenia zmieszana z
mąką. Sporą ilość pokrajanych bakalii (im więcej różnych bakalii takich jak :
smażona skórka pomarańczowa, daktyle, rodzynki, suszone morele, figi,
kandyzowane owoce i pokrajane orzechy włoskie, laskowe oraz obrane uprzednio ze
skórki migdały) tym lepiej. Bakalii powinno być tyle, żeby były tylko poklejone
ciastem. Następnie wysmarować formę tłuszczem (masłem albo "Kasią" )
i wyłożyć folią aluminiową albo pergaminem również wysmarowanymi tłuszczem.
Wyłożyć ciasto (warstwa powinna mieć ok. 1 do 1 i 1/2 cm grubości) . Piec na
złoty kolor.
Inne masy mazurkowe
Masa kajmakowa (czyli
"krówkowa")
(porcja na duża tortownicę)
Składniki:
20-30 dag cukierków krówek lub
uprzednio przygotowany kajmak
5 dag masła
1/4 filiżanki zimnej wody
UWAGA:
Do masy kajmakowej można wrzucić
drobno posiekane orzechy włoskie, migdały, rodzynki lub smażoną skórkę
pomarańczową.
Wykonanie:
Wlać do garnka zimną wodę, krówki (lub
kajmak) i masło. Garnek wstawić do większego garnka z wodą, tak, żeby między
jednym i drugim znajdowała się warstwa wody. Gotować na średnim gazie stale mieszając, aż do całkowitego rozpuszczenia
się kajmaku i otrzymamy jednolitą masę. Jeżeli masa będzie zbyt gęsta należy
dodawać niewielkimi porcjami zimną wodę, stale mieszając aby masa miała
odpowiednią konsystencję (nie może być zbyt rzadka). Otrzymana gorąca masa
kajmakowa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Następnie, kiedy jest
jeszcze gorąca, wylewamy ją na przygotowany uprzednio kruchy spód.
UWAGA:
Jeżeli lubimy kajmak i używamy go do
deserów (na przykład do nadziewania kruchych babeczek, przekładania wafli lub
do masy tortowej) możemy przygotować gotowy kajmak w puszkach i otwierać je w
razie potrzeby.
Kajmak
Składniki:
Dowolna ilość skondensowanego
słodzonego mleka w puszkach
(2, 3, 5 - zależnie od wielkości
garnka jakim dysponujemy)
Wykonanie:
Puszki skondensowanego słodzonego
mleka układamy w garnku i zalewamy je zimną wodą tak, aby były całkowicie
pokryte. Następnie gotujemy je przez 3-4 godziny (im dłużej tym lepiej) na
niewielkim gazie, tak, żeby woda tylko
"mrugała". Mleko w puszkach zamieni się w kajmak. Po 4 godzinach
odstawiamy garnek z puszkami z ognia aż
do całkowitego wystygnięcia. Kajmak w puszkach może stać sobie spokojnie w
szafce, w temperaturze pokojowej. Nie ma obawy, że kajmak się zepsuje. Możemy
go przygotować i używać w razie potrzeby jako podstawę do kremów.
Mazurek z bezą
Składniki:
1 szklanka cukru
1-2 białka
drobno posiekane orzechy włoskie
Wykonanie:
Ubić cukier i białka na sztywną pianę,
dodać posiekane orzechy włoskie. Wyłożyć pianę na uprzednio przygotowany kruchy
spód (na spód, pod pianę, można nałożyć warstwę dżemu) i zapiec w gorącym
piekarniku.
UWAGA:
Podobną pianę można zapiekać na
szarlotce, biszkopcie z owocami albo na innych ciastach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz